Kij na wiślane klenie i bolenie

[Robert Siemiątkowski]

Witam
Potrzebuję SZYBKIEGO kija do łowienia w Wiśle wyłącznie z brzegu kleni i dodatkowo boleni.
Przynęty jakimi będę łowił, to:
- na klenie (woblerki 3-5 cm, obrotówki: aglia i comet 1, 2)
- na bolenie (wyłącznie woblery boleniowe z wąskim sterem, do 9 cm i wagą do 16 gr.)

Zastanawiam się nad Talonem 100MLXF2 ITM. Czy byłby to dobry wybór?
Słyszałem, że to bardzo mocny kij. Czy dobrze będzie współpracował z podanymi wyżej przynętami (w szczególności z tymi najmniejszymi)?
Jak się będzie nim rzucało? Dolnik powinien być jak najkrótszy (26 cm?).
Zapewne będzie też potrzebne wyważenie za pomocą końcówki Fuji EWCB. Kołowrotek, który będę używał to Shimano Super Aero GTM 3000.
Czy Alconity będą dobre do tego blanku?

Czy może bardziej odpowiedni byłby Batson XST1142F?

[Ireneusz Matuszewski]

Witam,

Jeżeli potrzebuje Pan szybkiej wędki, Talon będzie niezastąpiony. Spodziewam się dostawy blanków w II połowie marca. XST1142F też będzie odpowiedni, ale wolniejszy i o ugięciu przesuniętym bardziej w dół jak Talon.

Pozdrawiam,
Ireneusz Matuszewski

[Robert Siemiątkowski]

Po rozmowie z użytkownikiem tego Talona, doszliśmy do wniosku, że potrzebne dla mnie będzie jednak coś lżejszego.
Czym poza długością różnią się 90LMF2 ITM, od XST1141F RX8?
Który będzie szybszy i czulszy?
Którym dalej się rzuci?

[Ireneusz Matuszewski]

Zdecydowanie szybszy i bardziej czuły będzie Batson.

[Robert Siemiątkowski]

Witam ponownie.
Czy do Talona 100MLXF2 ITM stosuje się takie same przelotki (chodzi o średnice), w zależności od zbrojenia blanku pod bolenia lub klenia. Jakiej średnicy powinny być trzy (ze szczytową) pierwsze przelotki od góry, gdyż widziałem takiego talona i górne przelotki były dosyć małe i wydaje mi się, że rzuty nie byłyby zbyt długie.

[Ireneusz Matuszewski]

Witam,

To zależy, można ten blank zbroić na różne sposoby. Gwarantuję, że jak uzbroję go w mikro przelotki np 4,5, będzie latało tak samo, a może nawet lepiej jak z przelotek większych. Klasycznie zbroimy go na górze "szóstkami"L.

Pozdrawiam,
Ireneusz Matuszewski