Strona 1 z 2

IST1085f a XST1085f

Post: wt sty 18, 2011 16:51
autor: Mariusz Janisz
Jako, że to mój pierwszy post na tym forum, witam wszystkich maniaków klasowego sprzętu wędkarskiego.
Dopiero zaczynam kompletować sprzęt, który był kiedyś moim marzeniem.
Powoli, nieśmiało rozglądam się za kilkoma świetnymi kijami, stworzonymi przez największych fachowców.. No więc teraz wiadomo dlaczego się tu znalazłem...
Nie będę zanudzał, jadę z pytaniami..
Naczytałem się o blanku IST z tematu ogromnie wiele pozytywnych opinii.
Wiem, że jest potwornie wytrzymały, uniwersalny, że pięknie trzyma zaciętą rybę. Boję się jednak, że dla mnie będzie troszkę za wolny. Wolę szybsze kije. W związku z tym mam pytanie o to, ile tych zalet z IST jest w XST. To chyba po prostu nowsza generacja, tak? Opisany jest jako szybszy więc to by mi idealnie odpowiadało... Czy jest tak samo odporny na "kontuzje", na przeciążenie jak swój poprzednik?
Pozdrawiam
Mariusz
Aha, oczywiście z góry przepraszam za gafy związane z brakiem wiadomości i specjalistycznego nazewnictwa w dziedzinie rodbuildingu. Proszę o wyrozumiałość...

Post: śr sty 19, 2011 11:15
autor: Ireneusz Matuszewski
Witam na forum,
Praktycznie XST ma wszystkie zalety IST. Jest równie odporny, ale mniej "mięsisty". Jest również lżejszy i szybszy od IST. Ma bardziej do przodu przesunięte ugięcie. Jeżeli potrzebny jest szybszy "brat" IST to z pewnością XST jest właśnie taki.
Pozdrawiam,
Ireneusz Matuszewski

Post: śr sty 19, 2011 11:40
autor: Mariusz Janisz
Aha. Dziękuję serdecznie. Interesuje mnie również XST1142F. Zastanawiam się jednak czy na kleniojazie nie będzie lepszy, bardziej miękki IST. Jak Pan myśli?
Pozdrawiam
Mariusz

Post: śr sty 19, 2011 12:40
autor: Ireneusz Matuszewski
Witam,
Parametry są takie same. Czy wędka ma być szybsza czy wolniejsza to zależy od własnych preferencji.
Pozdrawiam,
Ireneusz Matuszewski

Post: śr sty 19, 2011 17:27
autor: Mariusz Janisz
Jeśli mogę, to zadam jeszcze kilka pytań...
Czy do XST1085F można z powodzeniem założyć tańsze niźli alkonite przelotki nie psując akcji kija? Czy analogicznie można/nie można zrobić to z interesującym mnie wędziskiem kleniowym na XST? Jakie są ewentualne wady takiego rozwiązania? Czy oszczędność na przelotkach jest w tym przypadku opłacalna?
Pozdrawiam
Mariusz

Post: czw sty 20, 2011 11:55
autor: Ireneusz Matuszewski
Witam,
Oczywiście można zastosować w tych wędkach np. Hardloye. Cena obniży się o ok. 80zł na wędce. Proszę zdecydować czy to się opłaca. Z pewnością w czasie łowienia nie odczuje Pan różnicy.
Pozdrawiam,
Ireneusz Matuszewski

Post: czw sty 20, 2011 20:20
autor: Mariusz Janisz
Witam
Pociągnę jeszcze temat troszkę jeśli można.
Na pewnym forum poczytałem jeszcze troszkę o kiju na blanku XST1143F jako rzecznym uniwersale ale świetnie "czującym" niewielkie woblerki. Stąd pytania: czy ten kij sprosta malutkim, 2-3 centymetrowym woblerkom prowadzonym w leniwym nurcie a jednocześnie obsłuży kilkunastogramowe przynęty boleniowe lub 7 cm woblery typu rapala original, salmo minnow? Czy jest aż tak uniwersalny? Byłoby to genialne rozwiązanie dla mnie. Toż na mojej rzece w jednym miejscu grasują prawie wyłącznie klenie i bolenie a bardzo rzadko trafia się też niewielki szczupaczek. Wystarczyłby jeden kij... Jaka oszczędność ! :D A może ma Pan dla mnie inną propozycję spełniającą moje wymagania? W takim wypadku koszt mógłby być nawet trochę większy niż 800-900 zł.
Pozdrawiam
Mariusz

Post: pt sty 21, 2011 10:32
autor: Ireneusz Matuszewski
Witam,
2-3 cm woblery to zdecydowanie za mała przynęta dla 1143. Na grubego klenia i bolenia ten kij będzie idealny, ale na jazie na drobne woblery jest za mocny.
Pozdrawiam,
Ireneusz Matuszewski

Post: pn sty 24, 2011 19:23
autor: Mariusz Janisz
Witam ponownie.
Jeszcze jedno pytanie mi się nasunęło.
Ile mógłby trwać okres realizacji zamówienia w postaci kija na blanku XST1142F uzbrojonego w sposób i komponenty opisane w tym dziale http://www.fishingcenter.com.pl/wedziska_tradycyjne.php ?
Ewentualne zmiany polegałyby na zmianie przelotek na hardloye i nieco innym wyprofilowaniu przedniej części rękojeści korkowej (foregrip? tak się to fachowo nazywa?).
Pytam, gdyż wierzę, iż zima skończy się szybko, podejdą jazie pod brzegi... Chciałbym wiedzieć na kiedy zbierać kaskę aby to wszystko (jazie + nowy kijek) się zgrało...
Pozdrawiam
Mariusz

Post: wt sty 25, 2011 10:24
autor: Ireneusz Matuszewski
Witam,
Aktualnie czas oczekiwania na wędkę wynosi 4-5 tygodni. Nie profilujemy korka. Używamy wyłącznie gotowych elementów z naszej oferty.
Pozdrawiam,
Ireneusz Matuszewski

Post: śr sty 26, 2011 18:00
autor: Mariusz Janisz
No to już wszystko wiem. Dziękuję serdecznie.
W przyszłości będę się jeszcze rozglądał za kijem do ciężkiej wiślanej orki. Takiej 3-4 calowymi gumami z główkami 35gr (nie lżejszymi niż 15 bo nawet na moim odcinku Wieprza lżejsze nie dochodza do dna). Na razie musi wystarczyć mi seryjny Dragon Guide Select (do 42gr) ale zdecydowanie będę musiał go zmienić. Jeszcze sezon się nie zaczął a on już mi się nie podoba. Brakuje mi tego przekonania o jego mocy i wytrzymałości, w dodatku ten wygląd. W połączeniu ze Slammerem to chyba najbrzydszy możliwy zestaw na naszym rynku :D . Takiego blanku będę szukał: mocarnego, sztywnego, świetnie przenoszącego drgania, mającego odpowiedni zapas mocy. Jeśli zdecyduję się w nadchodzącym sezonie na zmianę kija to do dyspozycji będę miał tylko 1000-1100zł. Czy w tej cenie da się już coś takiego skonfigurować?
Pozdrawiam
Mariusz

Post: czw sty 27, 2011 10:28
autor: Ireneusz Matuszewski
Witam,
Oczywiście, Blue Rapid 10-35g lub Taiaha w tym samym cw. Warto zastanowić się też nad Batsonem ISA1086F. Wszystkie wymienione wędki wykonane w korku i na Alconite będą się mieścić w podanej cenie.
Pozdrawiam,
Ireneusz Matuszewski

Post: czw sty 27, 2011 17:20
autor: Mariusz Janisz
Rozumiem, że te blanki mają nieco zaniżone c.w.? Nic im się nie stanie przy wyrzucie 35gr główki + 6-7gr gumy?
Pozdrawiam
Mariusz

Post: pt sty 28, 2011 11:05
autor: Ireneusz Matuszewski
Tak, każdy z nich ma zapas mocy.

Post: pn sty 31, 2011 14:54
autor: Piotr Szczypiński
Witam serdecznie.
Moje pytania dotyczą również tytułowych blanków, w związku z tym dopisuję się do tego wątku. Podobnie, zamierzam zamówić swój pierwszy klasowy kij a wybór mój skłania się ku Batsonowi, z jego wszystkimi istotnymi dla mnie zaletami. Łowię głównie w mniejszych rzekach nizinnych i wodzie stojącej, sporadycznie Narew. Lubię łowić lekko i w miarę delikatnie, więc moje przynęty to gumy na główkach 3-8 gr, w porywach do 12, woblery od kilku do 20 gramów, obrotówki max.nr3 i sporadycznie wahadłówki do nr2. Ryby to głownie średniej wielkości szczupak, kleń, boleń, sandacz, jaź, ale chciałbym też być przygotowanym na niespodzianki (OBY !).
Decyzja R7 czy R8 należy oczywiście do mnie, przeczytałem wszystkie wątki na ten temat i świetną charakterystykę napisaną przez p. M.Szymańskiego na stronie FC, ale dręczą mnie pewne jeszcze dylematy:

1. Długość - Czy można uważać, że np. IST1025F to tylko krótszy brat bliźniak IST1085F ? Oczywiście mam na myśli porównanie wszystkich cech obu wędzisk.
Analogicznie, czy podobnie jest w przypadku XST.

2.Czy jest wyraźna, odczuwalna różnica w dolnym zakresie CW między
1084F a 1085F? Myślę sobie,że może do charakteru mojego wędkowania wystarczyłby kij o CW. 10-21g, a przy tym obsłużyłby nieco mniejsze przynęty.
Wiem, że szukam uniwersalności niemożliwej do osiągnięcia, ale jestem nie pierwszy i nie ostatni. :wink:
Proszę więc o wyrozumiałość i z góry dziękuję
Pozdrawiam
Piotr Szczypiński