Strona 1 z 1

Blanki z serii SPG

Post: wt sty 20, 2009 19:27
autor: Aleksander Łukojć
Doby wieczór,

Chciałbym poradzić się w sparwie wyboru blanku z serii SPG z przeznaczeniem do uganiania sie za pstrągami i okoniami.

Zakładam że bedę używał przynęt z zakresu 2-15g
Przynety miekkie, obrotówki, wahadłówki i woblerki.

Zastanawiam sie nad dwoma blankami - SPG782 i 783.

I tutaj mam dylemat - ryby jakie trafiaja się przeważnie to okonie - 20-30cm a pstrągi to 30-35. Ale i trafiaja sie okonie 40cm i pstrągi 50 i więcej. I tutaj dochodzę do sedna sprawy i pytania.

Czy SPG782 poradzi sobie z taką sytuacją - czy lepiej zrobic sobie wedkę na mocniejszym SPG783, i czy to nie wykluczy wykorzystania lekkich przynęt?

Serdecznie pozdrawiam i z góry dziekuję za opinie!

olek

Post: czw sty 22, 2009 08:39
autor: Ireneusz Matuszewski
Witam,
Nie jestem fanem blanków szklanych. Aby obsłużyć podany zakres przynęt i wielkość ryb należy stosować obydwa wędziska. Radzę dobrać blank z grafitu. Ten materiał daje dużo większe możliwości. Czy otrzymał Pan odpowiedź z Batsona? Jesteśmy przed Targami-dużo pracy. Czy będzie Pan na najbliższych Targach? Będziemy mieli prawie wszystkie modele blanków Batsona. Coś z pewnością dobierzemy do Pana potrzeb.
Pozdrawiam,
Ireneusz Matuszewski

Post: czw sty 22, 2009 10:53
autor: Aleksander Łukojć
Dzien dobry Panie Ireneuszu,

Czekan na odpowiedz z Batsona - ale Pana juz mi wystarcza - uzbroje sobie wedke na SPG783.
Co do blankow z wlokna weglowego - wiem ze jest szereg blankow nadajacych sie do tego w ofercie Batsona.

Ja jednak chce uzywac szklakow - mam juz dwie wedki na SPG tych mocniejszych i jestem bardzo zadowolony i mam nadzieje ze bede zadowolony z nastepnego :).

Niestety obecne miejsce mojego pobytu nie pozwala mi na uczestnictwo w targach - choc z cala pewnoscia byla by to bardzo dobra okazja na porownaie innych blankow.

Serdecznie pozdrawiam i dziekuje za rade,

olek

Post: czw sty 22, 2009 13:44
autor: Ireneusz Matuszewski
Witam ponownie,
Myślę, że to dobry wybór. 782 będzie za miękki i delikatny.
Pozdrawiam,
Ireneusz Matuszewski