Strona 1 z 1

Y,

Post: ndz sie 10, 2008 12:55
autor: Paweł Jopkiewicz
Panie Irku,
wczoraj udało mi się wyskoczyć na ryby z odebranym we czwartek kijkiem i powiem krótko: TO JEST TO!
Serdecznie Panom Dziękuję.
PJ

Post: pn sie 11, 2008 09:59
autor: Ireneusz Matuszewski
Witam,
Bardzo się cieszę, połamania.
Pozdrawiam,
Ireneusz Matuszewski

Problemy

Post: pn maja 11, 2009 10:38
autor: Paweł Jopkiewicz
Panie Irku,
po chwili entuzjazmu i euforii przychodzi czas na refleksje (dla przypomnienia chodzi o kij zrobiony na blanku Talon Explorer 100MHXF2).

Otóż po kilku wyprawach mam wrażenie, że kij za bardzo "leci do przodu".
Generalnie po założeniu kołowrotka środek ciężkości znajduje się, gdzieś na górnym korku i oczywiście przesuwa się w górę wraz ze wzrostem masy przynęty.

Czy to powinno tak wyglądać?

Drugie negatywne odczucie, to nieco przydługa rękojeść, która potrafi zawadzać podczas operowania wędką.

Czy można coś zaradzić na te problemy? Dodam, że swoje przyzwyczajenia przenoszę z łowienia bardzo lekkim kijem (do 9g), więc to tutaj może tkwić błąd. Tak czy inaczej bardzo proszę o fachowy komentarz.

Z góry dziękuję i pozdrawiam
PJ

Post: pn maja 11, 2009 11:33
autor: Ireneusz Matuszewski
Witam,
100MHXF2 Explorer to 3 metrowy kij cw. 10-60. Jest to wędka do ciężkiej roboty. Blank jest wykonany z grafitu I generacji. Nie jest to lekki blank. Jeżeli środek ciężkości wędki jest w granicach górnego korka to jest to prawidłowe wyważenie. Gdyby zmniejszyć wymiar rękojeści kij będzie niewyważony. Nie da się porównać łowienia lekkim kijem do łowienia ciężkim kijem łososiowym.
Pozdrawiam,
Ireneusz Matuszewski

Post: czw maja 14, 2009 15:34
autor: Paweł Jopkiewicz
Rozumiem zatem, że z konstrukcyjnego punktu nie ma potrzeby (czy też nie wskazana jest) jakakolwiek ingerencja?
Wystarczy, że nabiorę odpowiednich, nowych nawyków?